Narzędzia mikrolityczne epoki mezolitu

Pośród prezentowanych na wystawie zabytków krzemiennych, wyróżnia się zbiór okazów datowanych na środkową epokę kamienia – mezolit. Okazy te posiadają różne kształty i funkcję, są tu bowiem zarówno rdzenie, narzędzia do obróbki skór, drewna i kości, a także elementy broni w postaci np. grotów strzał. Jedynym elementem łączącym je wszystkie jest rozmiar – nie przekraczający z reguły 5 cm długości. Stan taki warunkowany był przede wszystkim środowiskiem w jakim przyszło żyć ich wytwórcom oraz typem prowadzonej przez nich gospodarki zbieracko-łowieckiej. Obszary, które w chłodnych okresach schyłku epoki lodowcowej pokryte były tylko nieliczną roślinnością, wraz z ociepleniem się klimatu zaczęły zarastać coraz bujniejszym lasem – podobnym do puszcz, które możemy spotkać dziś na obszarach rezerwatów ścisłych parków narodowych. Łatwe do znalezienia dla łowców reniferów naturalne wychodnie krzemieni, wraz z rozwojem szaty roślinnej stawały się coraz mniej dostępne. Trudności w pozyskaniu surowca wymusiły zatem na społecznościach łowieckich Europy stopniową miniaturyzację wytwarzanych przedmiotów kamiennych. Zmieniły się również same formy niektórych narzędzi. Dotychczasowe narzędzia tnące wykonane na pojedynczych wiórach, zaczęto zastępować złożonymi z kilku małych wkładek tnących osadzonych w drewnianej lub kościanej oprawie. Liściowate groty strzał zastąpiono trapezowatymi wkładkami formowanymi z niewielkich części specjalnie łamanych i zatępianych po bokach wiórów. Taka optymalizacja procesu pozwalała produkować zamiast 1 od 3 do 5 mniejszych grotów. Do polowania na ryby w rzekach stosowano harpuny, w których osadzano różnego kształtu mikrolityczne wkładki geometryczne. Dodatkowym bodźcem który mógł wpływać na miniaturyzację warsztatu narzędziowego społeczności mezolitycznych była na pewno prowadzona przez nie gospodarka, polegająca w zasadzie tylko na zbieractwie naturalnie rosnących roślin uzupełnianym polowaniem na zwierzynę leśną. Taki typ gospodarki nie wymuszał wielkiej ingerencji w otaczającą ich przyrodę. Nie trzeba było dokonywać odlesiania dużych obszarów ziemi pod przygotowanie pól uprawnych. Nie stosowano zaawansowanych technik obróbki drewna, nie było zatem potrzeby rozwijania warsztatu dużych narzędzi do jego obróbki. Rejestrowane na części stanowisk mezolitycznych tzw. ciosła będące odpowiednikami późniejszych siekier neolitycznych, potwierdzają, że ludność środkowej epoki kamienia posiadała umiejętność ścinania dużych drzew i ich obróbki – na przykład przy produkcji łodzi dłubanek, ale nigdy nie było to tak powszechne jak wśród późniejszych społeczności prowadzących gospodarkę opartą na rolnictwie czy hodowli zwierząt. Ten stan rzeczy potwierdzają również badania stanowisk archeologicznych społeczności zbieracko-łowieckich Niżu Polskiego datowane nawet na okres końca epoki kamienia, gdzie obok nowych zdobyczy cywilizacyjnych, takich jak ceramika, w dalszym ciągu występuje prawie nie zmieniony mezolityczny inwentarz narzędzi krzemiennych.