Situla brązowa z Przemyśla-Kazanowa

Starożytne, silnie skorodowane naczynie z brązu o pękniętej krawędzi i zielonkawym nalocie patyny.

Situla brązowa znaleziona w 1939 r. na terenie dzielnicy Kazanów w Przemyślu w trakcie badań ratowniczych przeprowadzonych przez Kazimierza Marii Osińskiego. Wysokość situli wynosi ok. 32,5 cm. Brzusiec w miejscu największej wydętości ma średnicę ok. 31,9 cm, wylew ok. 24,2 cm, a dno – 19,5 cm. Przemyska situla to naczynie w typie wiaderka wykute z brązowej, wielokrotnie naprawianej blachy. Naczynie nie ma atasz czyli elementów służących do zaczepienia kabłąka. Nie posiada też zachowanej żelaznej obręczy, która umożliwiałaby jego przenoszenie. Zabytek ma niesymetryczny kształt i bardzo nieregularny profil ze względu na ręczne wykonanie. Zniekształcenia mogły również powstać w trakcie użytkowania naczynia lub jako rezultat procesów podepozycyjnych, dlatego podane wymiary dotyczące średnic zabytku są dość umowne. Górna część brzuśca jest lekko uszkodzona w kilku miejscach. Przy dnie widoczne są liczne łaty i nity reparacyjne wykonywane w różnym czasie przez rzemieślników o odmiennych tradycjach technologicznych. Situle wytwarzano na terenie Italii, Europy środkowej i południowo-wschodniej od okresu późnej epoki brązu. Naczynia pełniły funkcję użytkową jako wiaderka do czerpania i noszenia wody bądź rytualno-magiczną w trakcie obrzędów religijnych. Bywały również wtórnie wykorzystywane do czynności pogrzebowych jako urny, w których deponowano spopielone kości zmarłego. W przypadku przemyskiej situli nie zachowały się informacje o jej zawartości, dlatego jej funkcja funeralna nie jest pewna. Zabytek przemyski określono pierwotnie jako import rzymski, a jego datowanie ustalono na młodszy lub późny okres rzymski od I do IV w. n.e.. Ostatnie badania wskazują jednak, iż naczynie mogło zostać wykonane w warsztacie o tradycjach celtyckich na wzór situl italskich. Za tą teorią przemawia zastosowana technika wykonania, czyli ręczne wykuwanie oraz niektóre metody naprawy np. wykorzystanie nitów ze zrolowanej blachy. Brak atasz nie wyklucza zastosowania innego, niezachowanego rodzaju zamocowania. Żelazne obręcze umieszczane na naczyniach i umożliwiające lepsze rozłożenie ciężaru można było roznitować i ściągnąć bez pozostawiania śladów, a technika łączenia brązu i elementów żelaznych uznawana jest za typową dla rzemiosła celtyckiego. Możliwe więc, iż situla trafiła na tereny Przemyśla już w młodszym okresie przedrzymskim ok. I w. p.n.e.